Sukienka dla chłopca

W ubiegłym roku Adele umieściła na Twitterze zdjęcie swojego synka w stroju księżniczki z Krainy lodu podczas podróży do Disneylandu. Wkrótce potem inne matki zaczęły wysyłałać fotografie swoich synków również ubranych w sukienki.

1

W wielu szkołach zachęca się rodziców do takiego wychowywania dzieci, aby miały one równorzędną okazję do wypróbowania zarówno męskich jak i damskich ról społecznych. Jedną z korzyści płynących z neutralnego rodzicielstwa ma być wychowanie dziewcząt gotowych do wyboru w przyszłości karier tradycyjnie uważanych za męskie, takich jak inżynieria, mechanika, polityka. Zatem jeśli mały chłopiec ma ochotę założyć sukienkę księżniczki, a mała dziewczynka chce pobawić się w stroju strażaka, to należy ich do tego zachęcać.

2

Ale pojęcie neutralnego rodzicielstwa nie jest koniecznie nową koncepcją. Stało się ono popularne w latach 70. w USA, po opublikowaniu książki dla dzieci, podważającej stereotypy płciowe Free to be…  you and me. Niedawny  przykład tego rodzaju odrodzenia miał miejsce, gdy kanadyjska para odmówiła ujawnienia płci swojego nowonarodzonego dziecka, które nazwali Storm (Burza) w duchu tego, co uznali za trybut dla wolności wyboru. W następnym roku inna para z Anglii oznajmiła, że nazwą oni swoje dziecko Sasha (imię dobre zarówno dla chłopca jak i dla dziewczynki) i będą traktować je neutralnie, aż do chwili, gdy jego osobowość ujawni się w całej pełni. Czy świat zwariował?

3

zdjęcia: Sylwetta

Niektórzy obawiają się, że jeśli pozwolimy małemu chłopcu na noszenie sukienki czy makijaż, to stanie się on w przyszłości gejem lub nowym Brucem Jennerem (albo raczej Caitlyn Jenner). Ale oni istnieją, czy tego chcemy czy nie. Zatem pozwalając dziecku, u którego od urodzenia rozwijają się skłonności do bycia gejem lub transgender na zabawę z rekwizytami płci przeciwnej, pokażemy mu, że to w porządku, i że nie musi ukrywać tego, kim naprawdę jest. Powinniśmy przecież kochać dziecko bez względu na wszystko – taki jest jedyny podstawowy warunek bycia rodzicem.

4

Czasami rodzice w przedszkolu mówią: – „Nie, absolutnie mój syn nie może nosić sukienki”. Ale dlaczego nie? Jeśli maluch chce ubrać sukienkę, to nie znaczy od razu, że wyrośnie na geja lub zostanie transwestytą, znaczy po prostu, że interesuje go sukienka. A sukienki są dość ciekawe, kiedy jest się małym chłopcem. Jest też bardziej prawdopodobne, że chłopcy, którzy mają siostry chętniej przebiorą się za księżniczkę. Syn mojej przyjaciółki, David, ze starszą o 5 lat siostrą, Allie, przez długi czas mówił o sobie w rodzaju żeńskim: „byłam”, „robiłam” i… oczywiście uwielbiał jej sukienki. Miał nawet jedną, która była „tylko jego”. Dzisiaj nie ma śladu po takim zachowaniu. A co najgorszego może się zdarzyć, gdy mały chłopiec chce bawić się lalkami lub gotować? Może później w życiu zostanie dobrym ojcem?

5

Nicole Merick, psycholog kliniczny dla dzieci ze specjalnością wariantów płci w Montrealu, mówi: – „Wiemy, że identyfikacja płci i transgenderowe uczucia tkwią w kimś od urodzenia, to część czyjejś tożsamości, to coś, co się w nas rozwija, a nie coś, czego można się nauczyć albo nabyć przez doświadczenie lub środowisko. Człowiek rodzi się w ten sposób, że jest transseksualistą lub gejem. Gdy mówimy o transgenderowych uczuciach, nauka pokazuje, że jest za nie odpowiedzialny jakiś składnik biologiczny, i że kształtują się one w obrębie mózgu”.

6

zdjęcia: J.Podlasin-Jurzak

Pytanie brzmi: „Czy przebieranie się dzieci w stroje płci przeciwnej może spowodować u nich dezorientację tożsamości seksualnej?”. – „Na ogół nie” – odpowiada dr Merick. – „U większości dzieci ich płeć biologiczna odpowiada ich płci emocjonalnej. Jeżeli pojawią się pewne epizody niejasności płciowej, to będzie to coś tymczasowego. Jeśli zaś chodzi o dzieci, u których może rozwijać się dysharmonia płci, to pozwalając im na zabawę z przebieraniem pokażemy, że akceptujemy ich uczucia oraz uczymy je, że bez względu na ich zainteresowania, pasję, czy talent są kochane”.

W przedszkolu mam szafę ze strojami do przebrania, gdzie dzieci mogą znaleźć zarówno suknię księżniczki jak i kombinezon strażaka. Pamiętam, jak w ubiegłym roku Jake miał swoją hockey skirt (spódniczkę do hokeja), a Chloe ulubioną kurtkę drogowca. Nie możemy panikować, że pozwolenie chłopcom na założenie sukienki da radę zmienić nasze społeczeństwo. Większość dzieci jest ciekawa – chcę przymierzyć sukienkę mojej siostry, a ja chcę pobawić się samochodem mojego brata.

autor: Jola