Kilka lat temu w sobotę wielkanocną, już po święceniu w kościele, wyszliśmy jeszcze do sklepu. W domu został tylko nasz border-collie Jet. Po powrocie od razu zauważyliśmy, że ma coś na sumieniu (jeżeli macie psa, to wiecie o co chodzi – niby nic, ale wzrok ucieka na wszystkie strony i nie wiadomo, co ze sobą […]